Święto Halloween zwyczajowo obchodzone jest w noc poprzedzającą Dzień Wszystkich Świętych. W Stanach Zjednoczonych, gdzie Halloween jest szczególnie popularne, wydatki na dekoracje i słodycze siągają milionów dolarów. Przygotowania trwają tygodniami, a ulice w tym czasie zamieniają się w jedno wielkie widowisko wyszukanych dekoracji. Naśladowanie tych halloweenowych zwyczajów budziło niegdyś w naszym kraju wiele kontrowersji. Jak jest dzisiaj i na czym polega celebracja Halloween w Polsce? Przeczytajcie sami!

Halloween – czy nadal oburza?

Obchodzić czy nie obchodzić? Oto jest pytanie. Przez długi czas narracja dotycząca Halloween w Polsce nie miała pozytywnych konotacji. Krytyczne opinie pojawiały się z kilku powodów. Obchody Halloween kojarzyły się po pierwsze z amerykańską kulturą masową, co wywoływało opór wobec „importowania” zagranicznych tradycji. Po drugie, wiele osób utożsamiało Halloween z pogańskimi rytuałami, co nie pasowało do tradycyjnych polskich wartości i katolickich środowisk.

Ciekawe jest jednak to, że analizując słowo Halloween, natykamy się na chrześcijańskie powiązania. Etymologicznie Halloween – od angielskiego All Hallows’ Eve – to nic innego jak Wigilia Wszystkich Świętych, która jak wiadomo, jest świętem chrześcijańskim. Z biegiem lat Halloween ewoluowało, łącząc w sobie elementy pogańskie i chrześcijańskie, a postępująca komercjalizacja święta doprowadziła do obaw o zatracenie lokalnych tradycji związanych z Dniem Zmarłych czy Zaduszkami. Dzisiaj dyskusje na ten temat zdają się odchodzić na daleki plan, a celebracja Halloween traktowana jest w Polsce jako okazja do zabawy i radosnego spędzania czasu. Dlaczego?

Halloween w Polsce z roku na rok zyskuje na popularności

Inspirację Zachodem przyjęliśmy w Polsce już dawno, co miało odzwierciedlenie również w święcie Halloween. Nastąpiła pewnego rodzaju wymiana i mieszanina kulturowa. Czy możemy zatem mówić o polskich zwyczajach na Halloween? „Cukierek albo psikus”, drążenie dyni i przebieranki to przecież wierna kopia spopularyzowanych w kulturze amerykańskiej tradycji celtyckich. Elementów polskich raczej brak. Z drugiej strony kreujemy przecież otaczającą nas rzeczywistość, uczestnicząc w imprezach halloweenowych, co roku wybierając nowy strój do przebrania i dokupując dekoracje do domu w postaci kolejnego kubka-ducha czy świeczki-dyni. Powtarzalność tych działań sprawia, że pewne praktyki wchodzą w nawyk. Kawka pumpkin spice latte przy ciasteczku w magicznie przystrojonej cukierni, która z myślą o nadchodzącym Halloween skomponowała specjalną ofertę wypieków w kształcie trupów i czarownic – to właśnie kreowanie kulturowych przyzwyczajeń. Cała ta halloweenowa otoczka zyskuje sympatię wśród Polaków. W rozkwicie jesieni atmosfera wokół Halloween gęstnieje, a to z kolei sprzyja spotkaniom towarzyskim i staje się pewnego rodzaju formą rozrywki. Halloweenowa bańka zdaje się więc rozrastać, a przyglądając się temu procesowi, można stwierdzić, że tradycja Halloween zagościła w Polsce na dobre. W jaki sposób?

Halloween w Polsce

Z końcem października następuje istne szaleństwo wokół Halloween. Restauracje i cukiernie zmieniają wystrój na ten bardziej upiorny. Już na wejściu witają nas lampiony z dyń, na ścianach wiszą dekoracyjne pajęczyny, a na parapetach palą się złowieszczo świece. W takiej aranżacji możemy skosztować czegoś naprawdę wyjątkowego, ponieważ menu zostało skomponowane specjalnie pod tę okazję. Nowe karty drinków zachęcają zaś do zamówienia autorskiego koktajlu, smakiem i wyglądem wykraczającymi poza klasyczną Krwawą Mary. Pomysłowość i pieczołowitość tych wszystkich przygotowań widoczna jest również w przebraniach kelnerek i barmanów, którzy w przerażających strojach i krzykliwych makijażach paradują między stolikami i tym samym wpasowują się w halloweenową oprawę. Ten fantastycznie wykreowany świat nas fascynuje, magia tych miejsc przyciąga, nic więc dziwnego że oferty wielu sklepów dopasowują się do haloweenowych trendów. Supermarkety oferują żelki, chrupki i halloweenowe przekąski w przeróżnych wariantach. Jeszcze kilka lat temu oferta dekoracji nie była tak duża jak dzisiaj. Obecnie w sklepach znajdziemy wszystko – od kubków i słomek w kształcie duchów, poprzez ozdoby w postaci czarownic, świeczki i imprezowe gadżety, po ogromne girlandy światełek i przedmioty do dekoracji obejść. W sprzedaży możemy także znaleźć specjalne pakiety słodyczy dla tych, którzy chcą się przygotować na wizytę dzieci pukających do drzwi i wykrzykujących znamienne „cukierek albo psikus”.

W tym czasie na osiedlach organizowane są warsztaty dla dzieci z drążenia dyń i przygotowywania lampionów. Powstaje też coraz więcej dyniowych farm, a w kinach puszczane są seanse grozy i mrożące krew w żyłach horrory. Second handy pękają w szwach od halloweenowych strojów i tłumów poszukujących najlepszego przebrania. Te z kolei są potem prezentowane na tematycznych imprezach halloweenowych w klubach, które z rozmachem zmieniają scenografię na tę z piekła rodem. Okres przed Dniem Wszystkich Świętych to również wzmożona aktywność działów marketingowych i PR, które prześcigują się w kreowaniu ciekawych treści halloweenowych i z pompą wdrażają akcje marketingowe – konkursy, promocje i rabaty, które mają przyciągnąć odbiorców ciekawym contentem. Planowanie halloweenowych kampanii w wielu firmach weszło już w obieg, w viral zaś wpadają instagramowe rolki z ciekawymi pomysłami na celebrację Halloween. Jednym słowem- jesteśmy bombardowani halloweenowym treściami.  

Halloween w domu

Mając do dyspozycji tak bogatą ofertę sklepową oraz dostęp do internetowych inspiracji, nie brakuje nam polotu i kreatywności w przygotowaniach do świętowania Halloween. Instagram zdaje się być nieskończoną skarbnicą halloweenowych inspiracji –od rolek z prostymi przepisami kulinarnymi po filmiki z pomysłami na własnoręczne wykonanie dekoracji. Poziom zaangażowania twórców jest już na tyle duży, że możemy znaleźć propozycje na podanie sera w kształcie dyni czy zrobienie lampionów-duchów z gazy i waty. W Internecie znajdziemy też całą masę poradników i recept na przygotowanie niezapomnianej imprezy halloweenowej. Stroimy wówczas nasze domostwa na iście przerażający zlot czarownic i tak, aby naszym gościom przeszły ciarki po plecach.

Halloween dla młodego pokolenia jest po prostu świetną okazją do spotkania się w gronie przyjaciół i spędzenia miło czasu razem podczas domówki. Przebrania za superbohaterów, czarodziejów, duchy czy koty to must have. Do tego dreszczyk emocji, który jest tego dnia niezbędny. Może go zapewnić maraton Harrego Pottera lub horrorów w zgodzie z najnowszym trendem zwanym „bed rottingiem” polegającym na „zaleganiu w łóżku” przed Netflixem. Przewiduje się, że ten trend zagości na naszych halloweenowych imprezach, przybierając formę zabawy i oglądania filmów ze znajomymi.

Halloween to również doskonała okazja do nauki języka angielskiego w kontekście kulturowym. Wykorzystajcie ten czas na eksplorację słownictwa, uczestnictwo w wydarzeniach tematycznych oraz odkrywanie tradycji związanych z tym niezwykłym świętem. Na naszym Instagramie znajdziecie wiele ciekawych treści związanych z Halloween. To świetna okazja do kulturowych powtórek z angielskiego. Przekonajcie się sami!